O gajowym Jerzyku 405
odcinek specjalny
Gajowy Jerzyk koło Szczecina,
ostatnio jakieś kolce rozpina,
wraz z mocnymi drutami,
oraz haki z gwoździami.
Szykuje szpicę już na Putina.
Gajowy Jerzyk spod Kościerzyny,
naradę zrobił całej zwierzyny.
Przyszły od lisa do wilka,
a także niedźwiedzi kilka.
Pogonić Ruskich czas z Ukrainy.
Gajowy Jerzyk we wsi Monety
wypuścił na wschód wszystkie swe krety.
Na dywersji się znają,
o bunkrach pamiętają.
Bo tam się kryją jeszcze ,,Sowiety’’.
Komentarze (21)
dobre i na czasie!
Dobre na te porę...miłego...
humor wojenny ma to do siebie,że nie tyle rozśmiesza w
trudnym czasie ale też zmusza do refleksji 0 takie
były zakazane piosenki w czasie okupacji czy
dowcipy,które krążyły po kraju
Ja w w tych limerykach ośmieszam Rosję za okupację
Ukrainy przekazując jednocześnie duchowe wsparcie dla
dzielnych Ukraińców-pozdrawiam wszystkich i dziękuję
za komentarze
Muszę przyznać, że te limeryki rozbawiły mnie w
stopniu nieznacznym. Już bardziej wierszyk Roberta R.
w komentarzu.
No masz rację, tylko, że tutaj to Ty się śmiejesz, że
ktoś szykuje zasieki to tak brzmi jakbyś się śmiał z
tych co się bronią przed panem P, ale dałam punkt,
a co do oszukiwania, dla pana P życie żołnierza jest
warte 500 zł, takie dostają odszkodowanie rodziny, no
i nawet prowiant dostają 7 lat przeterminowany.
Tak poza tym limeryki z założenia są wesołe, mnie
osobiście ostatnio nic nie śmieszy...
Dobrej nocy życzę.
Wspaniale Maćku, smutek jest tak przygnębiający, że
trochę rozweselić dusze. Pozdrawiam miłej nocy.
Grażynko- nikomu nie jest dziś do śmiechu, ale z
Ruskich się można pośmiać bo dali się oszukać swojemu
,.,carowi,,
ok Bodku
Takie teksty są potrzebne.
Chociaż jest wojna, nie należy się dołować. Będzie
dobrze.
Maćku (gdyby to był mój wiersz)
zmieniłbym "tam" w drugim wersie trzeciej części, na
np. swe. Bo wiadomo, że tam.
(Wybacz moją sugestię).
Pozdrawiam z poparciem dla limeryków. :)
Bardzo dobre, udane wojenne limeryki. Pozdrawiam
Maćku.
Dzięki, za ten ton. Był to zawsze sposób ludzi, na
oswajanie tragedii.
" Siekiera, motyka, wściekła krowa
- nie zdobędzie dziad Kijowa"
( słowo "dziad"- wymienne dowolnie)
Pozdrawiam
No nie wiem czy obecnie komuś jest do śmiechu...
Pozdrawiam Maćku wieczornie.
Trudno o śmiechy chichy.
Ale z podobaniem czytam limeryki Maciuś.
Serdecznie
;)
Ciekawie choć temat wcale niewesoły...
Pozdrawiam ciepło Maćku :)
Gajowy Jerzyk nie siedzi bezczynnie,
nie jest mu obojętny los Ukrainy,
pozdrawiam.