O gajowym Jerzyku 75
Gajowy Jerzyk spod wioski Knieja,
traktował wnuczkę niczym złodzieja.
Odpuść sobie smarkatą
mówili , a on na to :
Odpuścić to może ksiądz a nie ja.
Gajowy Jerzyk w gminie Anielin,
znany był jako kochaś Anieli.
Raz gdy przekroczył jej próg,
figlował z nią ile mógł.
Na koniec uciech diabli go wzięli.
U znanego Jerzyka ze Wschowy,
panuje w chałupie mir domowy.
Wszyscy go poważają,
zawsze chętnie słuchają.
Zwłaszcza barany oraz dwie krowy.
Komentarze (10)
Zwłaszcza dwa perwsze bardzo mi podchodzą i
uśmiechnęły.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, ironiczny wiersz :)
Z tego Jeżyka to nie tylko obieżyświat ale i Casanova.
Pozdrawiam :)
Lubię tego Twojego gajowego Jerzyka. Pozdrawiam.
Polubiłam Twojego przbojowego Jerzyka i limeryki :)
Dziękuję za roześmianie Jacku :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Fajne, O Jerzyku :)
Świetny limeryk z pomysłem i dozą humoru:)pozdrawiam
Jerzyk rok temu w Komańczy
W remizie z Celiną tańczył.
Szaleje Jerzyk
Dziś w Białowieży
Celina zaś syna niańczy.
wstrzeliłeś się doskonale!!
Gajowy Jerzyk w akcji. Z uśmiechem przeczytałam.
Serdecznie pozdrawiam :)