Garncarz
Cieszą się maluchy
cieszą się starszaki
jedzie znowu garncarz
wiezie nam lizaki.
Starszym garnki ponaprawiał
i naostrzył noże,
za to brał on stare szmaty,
butelki i grosze.
A dzieciakom
ciągle dawał gwizdki i lizaki,
niech se liżą je maluchy
i gwiżdżą starszaki.
autor
Jolanta Janus
Dodano: 2010-08-21 05:19:13
Ten wiersz przeczytano 2217 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
"Se"! :)..Czytam "liżą sobie je maluchy i gwiżdżą
starszaki.." M.
Ten zawód juz ginie, pozostałości w ludowym rzemiośle.
To miłe, że jest tematem wiersza.