GBUR
Pomóżcie mili, o radę proszę
czy tak być musi? czy to normalne?
ona codziennie przez niego płacze
chociaż jej mówi często - kochanie.
Cokolwiek by się nie wydarzyło
ją za to winą obarcza stale.
I nie wiem jak by mówiła czule,
lub wykrzyczała w wzburzonej złości
żaden argument - nie dociera,
wciąż jej powtarza, że to głupoty,
że "znowu zaczyna",
a o poważnych z nim tematach
to już w ogóle nie ma mowy
zaraz zamilcza niczym głaz skalny,
czułym zaś się staje gdy noc się zbliża.
Czuje się niczym niewolnica
znosi humory jego i złości,
ciągle powtarza - ja jestem winna.
Chociaż go darzy uczuciem szczerym
bunt w jej serduszku miłość wypiera,
coraz smutniejsze jej oczy krzyczą
ja już naprawdę nie daję rady!
Mam tego dość do jasnej ch...!!
Wszystko ma swój kres i finał,
przecież ten smutek i tak pozostanie
niechaj ten gbur już ją omija,
niech od niej więcej już nic nie dostanie!
Komentarze (13)
....miałam tak samo a może gorzej, zostałam sama
,Dzięki Ci Boże!Bardzo ładnie wplecione życie w strofy
poezji...
Jakze bliski temat. W tym związku bedzie tylko gorzej,
im dłuzej będzie w nim trwać tym trudniej bedzie jej
się uwolnić z toksycznej relacji kat-ofiara. W wierszu
użyte słowo"gbur" brzmi nader delikatnie do krzywd
psychicznych jakie wyrządza drugiej osobie.Wszystko ma
niestety swoj kres i bunt bedzie się nasilał coraz
większy, aż tama wytrzymałości kiedys
pęknie....Początek wiersza, słowa w nim zawarte
krzyczą o pomoc której powinno sie poszukać, bo nie
jest to normalne tak żyć. Najmocniej pozdrawiam
autorkę.
Kryla - super ze jestes
nowa forma i trudny tamat poruszasz
Trudno żyć z gburem.No chyba,ze partnerka też
gbur.Pozdrawiam.
Gbura trudno odgburzyć, ale trzeba z tym walczyć,
rozmawiać może? Może rozmowa pomoże...A jak nie, to
postraszyć. Pozdrawiam cieplutko.
znosi humory jego i złoście,
powinno być ... złości,
niechaj ten gbur już ją omija,
niech od niej wara, więcej już nic nie dostanie!
Tu też bym coś z tym ostatnim wersem zrobiła - a na
gbura no to trzeba kija.
Napisałam również wiersz podobny tematycznie
pt.Terrorysta! samo życie jednym słowem++++
Pozdrawiam serdecznie:)
"Czuje się niczym niewolnica" najwyższa pora żeby
się wyzwolić z tego toksycznego związku...
to typowa manipulacja, przemoc psychiczna, nie daj
się...pozdrawiam
I bez obwijania w bawełnę. Jasno i zdecydowanie. I
niech pokaże ząbki i pazurki. Przestanie robić za
nałożnicę, bo zyjemy nie w krajach afrykańskich i
zakwefiać się nie potrzeba.
Jurek
Autorko. Ja na to co napisałaś mam tylko jedna radę.
Niech Twoja peelka się zdecydowanie postawi a wtedy
będzie szanowana.
Jurek
zdecydowane NIE gburom:))Pozdrawiam.
gburom stanowcze NIE!!!