Gdy czekasz...
Listopadowe odczucia..
Gdy czekasz..
Deszcz siąpi listopadowo
płona znicze
stoją nad mogiłami
rozmawiający ludzie
do kogo to słowo
jaką drogę odliczy
czy miedzy aniołami
czy w mękach i trudzie
spadają krople
na chryzantemy
szemrzą szeptami
z ust zamarłych
czekasz na mnie w oknie
spokojny i niemy
pomiędzy dniami
zapisanymi do dawnych
Zawsze czekałeś..a teraz...
autor
Zakochana w wietrze
Dodano: 2017-11-01 21:26:51
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
A ja wiem że czeka,
nim przepłynie ta rzeka.
Pozdrawiam Lusi.
Bardzo wymowny, zatrzymujący wiersz, pozdrawiam.
Poruszające... Pozdrawiam serdecznie +++
... smutek i nostalgia ... Dobranoc :)
Smutne zadumanie, adekwatne do dzisiejszego dnia...
Na mnie też czeka, Rodzice też...
Byłam dziś u nich wszystkich.
Pozdrawiam serdecznie.
+++++Pozdrawiam