Gdy Dusza Smutna.
Tchnieniem duszy...i ust lekkim drżeniem.
I pustka wokół;
i szepty twoje.
Gdzieś tam daleko-wy obydwoje.
I cień twój przy mnie.
Rzadko widziany.
I ty tutaj cały-prawie nie znany.
Rąk dziwne drżenie,
modlitwa o pokój,
wewnątrz wciąż burza-wewnętrzny
niepokój.
Jest obietnica.
-już koniec tego,
i nigdy w życiu nie chce żadnego.
Nie będzie myśli, chociaż wczoraj były miliony.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.