Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdy już uskładam go w mały stosik


Chcę być miedzy wami - poetami


Pisze słowa, składne - ładne, proste nieładne kąśliwe
nazywam to wierszykami, czyż było by to możliwe
Ja prosty chłop od pilnika ślusarza po deskę kreślarską
pisze słowa sobie, innym, na frasunek, na duchowy ratunek
Pisze słowa i układam je w rytmy, jak szereg żołnierski
tam wnoszę słóweczko, tam przecinek, poprawiam równo do kreski
Spoglądam z oddali, na me słóweczka dorodne, ciepłe i pogodne
gdy są dobrze dobrane, zostawiam, wyrzucam te słowa gdy niedobre.
Gdy już mam słówek dobranych dobrze, i jest ich wiele, wiele
myślę w tedy, jak je nazwać jaki tytuł nadać,
by im nie urągać
Bo chociaż moje wierszyki, są skromne tak w słowach jak i w fabule
to ciągle są moje, sercem opisane, duszą wkładane i w ogóle.
Te strofy wyłożone na białym pergaminie, równe w wiersz ułożone
czytam, je bez końca - czy mogę je położyć na czekoladowym kartonie
Dopiero teraz każdemu słówku dopinam słodycz czekoladki, batona, lizaka
Innym każe stać na baczność, przyjmować honory, stać na warcie, uparcie
Pięknym słowom pozwalam się kapać w nektarach, by nabrały zapachów
Innym, tym co się nie mieszczą w normie, każę się trząść ze strachu
Wszystkie one, winny mi być posłuszne, przecież są mymi dziećmi
Ja je stworzyłem, ich wymyśliłem, co do wartości i treści
Stoję jak dowódca, medalami obwieszony na czele tej kolumny z wierszy,
musztra, dryl wojskow, apele, spanie w koszarach, to oczy cieszy
Kiedy już wojskowe słowa mego wiersza, jak wojsko zawodowe
wysyłam je innym, by przeczytali, ocenili, ile to wszystko jest warte
Jedni czytają – tylko do płowy, strach ich oblatuje, rwą włosy z głowy
Inni po przeczytaniu pierwszych słów z wersetów, zamykają oczy
Jeszcze inni zadawalają się tytułem i autorem wiersza
i wiedzą że należy spieprzać.
Są też i wyjątki, co mój wiersz przeczytają do końca , do ostatniej literki,
dziwią się, skąd ten mały chce być w wierszach taki wielki
Ledwo to literkami powłóczy po białym pergaminowym papierze ,
literek parę skrobnie w swojej wielkiej wierze.
By być czytanym i podziwianym w każdej sztuce życia ,
Należy się wiele uczyć, pracować nad sobą, wiele, nie tylko tycia , tycia
Dlatego moje małe dziełka, moja pisanina, nie wiele jest warta
Czytacie je, wzruszacie ramionami, bóg z wami
Ale ile byłoby we mnie miernoty, gdybym został gapiem w oknie,
czy tym z ostatnich stron gazet, gdzie nekrologia lub wyniki w sporcie
Dlatego się nie dziwujcie, ze będę w śród was ludzi piszących piękno
Chce podziwiać wasze słowa, miłe urocze pełne wdzięku...

Autor:slonzok
Bolesław Zaja



autor

slonzok

Dodano: 2022-06-14 07:40:05
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Lidia Lidia

Ja nie "poetka"; epistołę wierszowaną przeczytałam z
wielką przyjemnością, którą wywianowałam następne
swoim skromnym plusem :)

Serdecznie :)))

szadunka szadunka

Dobrze wypisać swoje myśli, emocje - choćby dla
siebie, ale przecież i inni te słowa czytają i głosy
oddają.
Pozdrawiam serdecznie.

anna anna

Ja zawsze czytam do końca. A wiersze mają przede
wszystkim nam, piszącym sprawiać przyjemność. A jak
się innym spodobają- to Alleluja.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »