Gdy kwitły lipy część trzecia
Siedząc na werandzie, w ogrodowym
krześle,
z notesem na kolanach wspominała
przeszłość
tracąc poczucie czasu i miejsca.
Wszystkie te i inne obrazy przesuwały się
przed jej oczami, jakby to było wczoraj.
Tęsknota za nim była tak ogromna, że
czasami
wprost błagała stwórcę, by rzucił ją na
wiatr niczym popiół,
żeby wreszcie mogła żyć spokojnie.
Wieczorami dręczyła ją samotność, a gdy
tylko przykryła się kołdrą, doskwierała
jeszcze bardziej.
Najbardziej samotna jednak była w swoim
łóżku, gdy otaczała ją ciemność, a za
jedyne towarzystwo miała własne myśli.
Przepastne, nienasycone, pusta otchłań,
a za oknem kwitły lipy…
Tessa50
Życie może istnieć
tylko dzięki miłości.
Clemens Brentano
https://pl.search.yahoo.com/search?fr=mcafe
e_uninternational&type=E210PL
Komentarze (39)
głęboka tęsknota za miłością...
Pozdrawiam ciepło, Teresko:)
A może warto zamknąć drogę do przeszłości i cieszyć
się chwilą
tu i teraz. Pozdrawiam Tereniu.
Ech, tęsknota za miłością...
Pozdrawiam Cię Tesso serdecznie.
Tyle emocji tu wplatasz w wersy...
Samotność boli.
Piękne i mądre są sentencje, które wyszukujesz i
przedstawiasz Tesso.
Ten trzydziestytrzeci to będzie mój.
Uśmiech.
Wzruszylam sie
Pozdrawiam :)
Poruszające wersy
Pozdrawiam cieplutko Tereniu:)
Wzruszyłaś:( aż zabolało...
Poruszająco wyrażona chwila w tęsknocie za miłością.
Pięknie napisane... Pozdrawiam Tesso serdecznie:)
"Za oknem kwitły lipy", a ich miodowy zapach dociera i
do naszych umysłów, Tesso. Piękny, emanujący spokojem
ale i prozą życia, utwór.
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj, Tesso.:)
Piękna trzcia część!
Poczułam tą, tęsknotę i zapach ogrodu i kwitnących,
lip.
Pozdrawiam, serdecznie.:)
Tu tez przepieknie, Tereso. :)
Pozdrawia z ogromnym podobaniem :)
Dziękuję pięknie Tereniu za urodzinowe życzęnia :)