gdy kwitną bzy
bzy na Święto Matki to przypadek
nierzadki
i dom świeżo bielony, kwiatami otulony
- och!
a w progu stoi Matka, głaszcząca maleńkie
płatki -
nadzieja w duszy rozkwita, że syna będzie
witać
- ach!
czy z krańca świata przyleci i serce drżące
ucieszy?
pewnie tak się stanie - och! - ach!
- ech... może za rok?
autor


szadunka


Dodano: 2022-05-24 12:01:31
Ten wiersz przeczytano 1557 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Dziękuję _weno_ za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Westchnęłam głęboko i pomyślałam o mamach, które
czekały na kwiatki i nie doczekały się, bo
niewdzięczne dzieci o nich zapomniały.
Nie każde życie matki jest usłane różanymi płatkami :(
Ciepło pozdrawiam :)
Pięknie dziękuję za Wasze odwiedziny i
komentarze.
Miłego słonecznego dnia.
Smutno się robi na serduchu :(
Pozdrawiam
Smutne zakończenie. Wiersz porusza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutne.
A miłość Mamy nie ma granic.
Cóż... bzy zawodzą rzadziej, niż ludzie.
Może w końcu matka doczeka się wizyty syna.
Piękny choć wiersz. Pozdrawiam cieplutko :)
Tak rzeczywiście, te przepiękne krzewy zakwitły na
Dzień Matki. Piękny wiersz. Pozdrawiam.
No tak.
och, ach...
ech to życie.
Poruszający wiersz...
Pozdrawiam szadunko :)
Smutne wersy, ale może w przyszłym roku... Pozdrawiam
Wiersz piękny, życiowy i smutny zarazem, to bardzo
smutne, gdy Matka nie może zobaczyć swojego, choćby i
dorosłego syna, zwłaszcza po tym, gdy nastawia się na
takie spotkanie po dłużej nieobecności, cieszy się, że
go zobaczy, a później spotyka ją rozczarowanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny, smutny wiersz!
Ale bardzo prawdziwy, a o uczucia matki trzeba dbać.
Ale matka zawsze wybacza, bo serce matki jest ogromne.
Wzruszyłam się...
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo smutny w przekazie wiersz,
telefon, SMS, nigdy nie zastąpi obecności,
pozdrawiam serdecznie:)