Gdy miłość się budzi...
gdy miłość się budzi
…rozum idzie spać…
- chrapie…
to przez sen się śmieje
to emocje studzi
i miłość ma za nic…
…a Ona szaleje
leżąc na kanapie
- chce tylko kochać
nie zna żadnych granic
- Ona chce do ludzi…
i ciągle jej mało
i nie chce na próżno…
…a gdy rozum się obudzi
- nie wie co się stało
ale już za późno
- miłość już trwa
i rozum się denerwuje…
…potem mówią tak:
- „człowiek wariuje”…
autor
yamCito
Dodano: 2007-09-06 14:18:38
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
normalnie, aż na kanapę sie obejrzałam czy tam czasem
nie siedzi...i zamiast perskiego oka do mnie puszczać,
przytuli się i pogoni rozum;)
...jak zawsze ubawil mnie Twoj wierszyk,jest
fantastyczny...i ta psotna milosc hmmm....zabawnie
napisane....bardzo mi sie podoba...:))
Jakaż to sytuacja miła,że miłość rozum spać
położyła.Miłość wariuje do upadłego i wcale nie słucha
rozumu człowieczego.Bardzo ładnie napisany wiersz.
słychac jak chrapie na Twojej kanapie:)..ładny wiersz
czy Ty o tym wiesz?
Czasem rozum ratuje, czasem śpi ... i nigdy nie
wiadomo kiedy lepiej ;-)
gdy miłość się budzi…rozum idzie spać…
to prawda.......później człowiek wariuje....i w
zalezności od uczucia stan emocjonalny sie
potęguje.Wiersz dużo mówi,choć krótkie słowa:)
..no tak..!? .. można zwariować z miłości ..dla
miłości i gdy jej brak .....super wiersz czyli jak
zwykle...krótko i na temat...:-}
wspaniały wykład- dlaczego wcześniej się ten rozum nie
zbuntował ?? .. przespał.. niestety cały początek
przespał!