Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdy zachodzi słońce

Budzą mnie promyki słońca o poranku,
Wtedy myślę o mym kochanku.
Uśmiechnięta z łóżka wstaję,
I radość przez cały dzień rozdaję.

Lecz ta godzina przychodzi,
Gdy słonko za horyzont zachodzi.
Z mej twarzy uśmiech znika,
I nie pomaga magia, żadnego magika.

Nad sensem wszystkiego się zastanawiam,
I serce do radości namawiam,
Lecz ono mnie nie słucha,
Radzi bym przemówiła do swego ducha.

Bo serce z duchem w jedności
Wspomina me życie z przeszłości.
Gdy się uśmiechać szczerze potrafiłam
Aż szczęście swoje straciłam.

Teraz zapytasz co mym szczęściem było,
A Twe pytanie harpun w me serce wbiło.
Krew zaczyna się z niego sączyć,
A me życie wcale nie zamierza się skończyć.

Odpowiem krótko na to pytanie:
Tak jak długie jest jabłka spadanie
Z drzewa, które go nie chce - z jabłoni,
Ja nie podam Wam już mej naiwnej dłoni.

Bo przez życie me całe,
Serce me stało się bardzo małe.
Nieludzkie traktowanie ludzi,
Drapieżcę i potwora we mnie budzi.

Ludzie złymi się stali,
Chodź kiedyś swe życie tak bardzo kochali.
Wpaść nie chce w wir złego postępowania,
Lecz nauczyć ludzi prawdziwego miłowania.

autor

bogusiaes

Dodano: 2007-03-12 17:19:40
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »