Gdybym mówiła językami ludzi i...
Gdybym mówiła językami ludzi i aniołów
Powiedziałabym,
Że ludzka miłość
To nie-miłość
To m a r n o ś ć
Zachwianie wiary w to,
Co uważane jest za podstawowe
I ważne
Brak słów
Szary pąk wiśniowej róży
A gdzie coś ludzkiego?
Czy to "coś"
W ogóle
Pierwiastek Boskiej nieskończoności
Posiada?
Wątpliwość.
Sceptyzm.
Cynizm.
Perpetum mobile.
Memento mori
Carpe diem
Gdzie mój dajmonion? -
-...wróć...!
autor
Blue
Dodano: 2013-08-11 00:15:40
Ten wiersz przeczytano 1271 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
nietuzinkowy wiersz godny uwagi pozdrawiam :)
Pięknie.Pozdrawiam.
Wiersz zawiera ciąg dewagacji nad
rzeczywistym stanem osobowości ludzkiej i zamyślenia
nad tym co wyższe niż ziemskie
p o z d r a w i a m
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów
a miłości bym nie miał byłbym niczym.
Bo na początku było słowo,
słowo które było początkiem i końcem zarazem,
bo słowo było miłością i było u Boga,
i wszystkich tych którzy chcieli podążać tą ścieżką.
Też kiedyś napisałem rozważania do Listów św. Pawła.
Jednak to już inna opowieść.
Co jak co, piękny wiersz i na wysokim poziomie.
Pozdrawiam.