Gdybym patrzyła Ci prosto w...
Mam kilka miesięcy
mam zaledwie 9 cm
niby jestem, lecz nie dla wszystkich
jestem zależna
czy będę niezależna?
Może zatańczę jak twoja córeczka
może zapłacze jak Anielka
stary pluszowy miś znów przeżyje swoją
młodość
a Ty ponownie się narodzisz
To dzięki mnie ten świat może być
piękniejszy
jeśli znajdę swoją drogę, spełnię swoje
powołanie
ten świat ocaleje
Wiele z tego co znasz, co mijasz
codziennie
dla Ciebie nie ma już znaczenia, jest
niczym
a dla mnie znów byłoby wszystkim
Pozwól wyjść z mroku
daj poczuć jak pachnie róża
pokaż mi swoją twarz
daj zobaczyć siebie w Twoich oczach
Dlaczego Ty masz wybór a ja nie ?
Błagam nie zabijaj mnie !!!
Daj szanse uratować nas.
„…Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości…” Jan Paweł II
Komentarze (20)
Smutny wiersz
zamiast komentarza mój stary wiersz:
Piąte przykazanie Dekalogu...
Nie da się złamać kręgosłupa,
który nie zdążył się wykształcić.
Źli ludzie bez wyrzutów sumienia,
kosztem kruchego życia na starcie,
któremu odbierają prawa do głosu,
wybierają wygody i interes własny.
...
Nie wyda z siebie pierwszego krzyku,
źrenice nie ujrzą dziennego światła,
usteczka nie ułożą się do uśmiechu,
nigdy nie będzie obywatelem świata.
Serdecznie pozdrawiam.
Wzruszający wiersz z mądrym przekazem. Witam i
pozdrawiam ciepło. Dziękuję :)
pozwolę sobie za mariat ...
Bardzo wymowny, wartościowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
ważne przesłanie, każde dziecko ma prawo by urodzić
się i żyć...
Mądry wzruszający wiersz. I potrzebny. Wyczuwam, że
dla wielu.
Bardzo dobry, wzruszający wiersz o życiu. Przewrotnie
można myśleć, że na świat przychodzimy z nieba za
karę, za popełnione tam grzechy. Jedni otrzymują ją
stosunkowo małą, mają w miarę szczęśliwe życie, inni
strasznie cierpią, wielu z nich nie chciało by się
wcale narodzić. Chińczycy ustawowo "zabijają" dzieci,
bo jest ich niby zbyt dużo. W Afryce cierpią
straszliwie, giną z głodu lub w morzu pragnąc
przyjechać do nas a my naród katolicki cieszymy się,
jesteśmy dumni, że ich nie wpuściliśmy a przecież Bóg
chyba wiedział co ludzkość czeka za zjedzenie jabłka
przez Ewę i Adama, bardzo nas kocha, księża niby w
jego imieniu z jego upoważnienia wybaczają nam grzechy
itd, itp. Osobiście uważam, ze ofiarowano nam odrobinę
rozumu, żebyśmy go mądrze wykorzystywali, umiejąc
odróżniać dobro od zła. A jak go wykorzystujemy
naocznie widać. Osobiście uważam, że religie w tym nie
pomagają a w dużym stopniu ogłupiają ludzi, można
przewrotnie uważać, że wymyśliły je siły diabelskie,
żeby ośmieszyć Boga, który jest w jakimś stopniu winny
za jakość naszego świata. Temat rzeka.
Moje pierwsze dziecko nie miało szansy przyjść na
świat, ciąża pozamaciczna, czwarty miesiąc. Rano gdy
się dowiedziałem o dziecku byłem najszczęśliwszym
człowiekiem na świecie, po południu żona umierała,
operacja, wyłem z rozpaczy, ból zostanie w sercu do
końca życia a trwa już od prawie pięćdziesięciu lat,
niedługo potem adoptowałem dwie córki żony z jej
pierwszego małżeństwa. Dzisiaj mam już trzy
prawnuczki, dwie dwunastoletnie bliźniaczki, jedna o
rok młodsza. Ostatnio razem jeździliśmy na koniach i
wspólnie bawiliśmy się na weselu wnuka mojej drugiej
córki i jak tu nie cieszyć się życiem w którym
pojawiłem się przez przypadek w ostatnim dniu wojny.
Sorry, za ten strasznie długi komentarz. Lubię
wspominać stare czasy, gdyż mózg pomału dochodzi do
siebie. Jestem po poważnej operacji głowy.
Ciepło pozdrawiam. Miłego dnia:)
Ps. Dziękuję za wizytę...
to prawda ... ten świat może być piękniejszy ...
zależy to wszystko od naszego podejścia do drugiego
człowieka ... i jak szanujemy życie... które ma się
narodzić ...
więc kochajmy i nie zabijajmy ...
Wzruszające...
Pozdrawiam serdecznie:)
...temat cały czas poddawany dyskusjom...zawsze będą
za i przeciw...wzruszyłaś.Miłego dnia.
Bardzo refleksyjny wiersz ,wzrusza.
Dobrze ujęty temat .
Pozdrawiam serdecznie
Wzrusza.
Aborcja... Wiele rzeczy na świecie powstało i
jednocześnie nie powstało w wyniku pomyłek, ale w tym
przypadku światu wyszło to na dobre. Od strony
przesłania — zbyt jest to deklaratywne...
Niestety, zawsze mój opór budzą tak jednoznaczne i
wprost wyrażone przesłania, jak np. to (jest ich
więcej w tekście):
„... Dlaczego Ty masz wybór, a ja nie?...
A jakby spróbować inaczej, tak żeby to czytelnik sam
dochodził do swoich wniosków?
Z ogonkami ‚ę’ ma autor widoczne problemy (zauważalne
nie tylko w tym tekście), interpunkcja karkołomna,
brak przecinków; nieużywania lub nadużywania znaków
(tu !!!) trzeba nauczyć się wkreślać lub wykreślać w
tekstach tzw. ‚literackich‘ co dotyczy tu wykrzykników
— to tekst ma krzyczeć, a nie jakiś znak przestankowy.
Może warto popracować nad tekstem, chociażby ze
względu na zamierzony antyfeministyczny wydźwięk. Tak
jak jest, jest słabo(y). Oczywiście, to wyłącznie moje
prywatne widzimisiowanie. Pozdrawiam. ☀️
Witaj,
mam nadzieję, że rozumiem przesłanie.
Temat tak szalenie skomplikowany, że kazdy mój
komentarz dodałby jeszcze więcej komplikacji, a
przecież nie o to chodzi...
Pozdrawiam /+/
Witaj
Wypada zauważyć, że słowa zawarte w przypisie
wypowiedział Jan Paweł II, co powinno być widoczne pod
cytatem.
Wiersz w swoim przesłaniu jest wyrazem potrzeby
wzajemności i potrzeby ciepła bliskiej osoby.
Pozdrawiam.