Gdybyś tylko istniał
Gdybyś tylko istniał...
byłbyś powietrzem
bez którego zabraknie tchu
a próbując wydrzeć jego okruchy z
trwania
zatrzymałabym się w Twoich ramionach
popłynąłbyś pulsem mojej duszy
odnawiając każdą z chwil
przesłoniętych zwątpieniem
zesłałbyś muśnięcie dotyku
po oślepieniu kolejnym niespełnieniem
nakierowując na ostatecznie właściwy
rytm
szturchnąłbyś w bok
gdy spojrzenie milknie pod wrzaskiem
niepragnień dając znak
że razem ubierzemy to życie w słowa
a ja
odnalazłabym Cię
gdybyś tylko...
Komentarze (59)
Myślę sobie, że on już jest powietrzem, i nawet
muśnięciem jak wiatr, też nim może być, a nawet
szturchnięciem, bo czasem nawet i takie wrażenie można
mieć.
Życzę, by był całkiem prawdziwy.
Taki jednak jest najlepszy. Pozdrawiam :)
Piękna melancholia przychodzi po lekturze :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Myślę że na pewno gdzieś jest,trzeba żyć nadzieją że
może już niedługo ona przyjdzie z nim...Pozdrawiam
serdecznie.
W ciekawe metafory ubrałaś ten wiersz.
Pozdrawiam pa :)
Bardzo ładny wiersz
Z każdym wierszem odkrywasz coraz więcej swojej duszy
:-) ślicznie :-)
AMOR1988, Mgiełka028, Iris& bardzo miło Was tu gościć,
dziękuję za wypowiedzi. Pozdrawiam.
Łza 58 masz rację. Nadzieja już sama w sobie jest
piękna. Pozdrawiam cieplutko.
Karmarg, Leon.nela, Mily bardzo dziękuję za
odwiedziny. Pozdrawiam.
Bardzo uroczy i delikatny wiersz...
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna, delikatna liryka zachwyca. :)
Bardzo ciekawie, a może istnieje ? Pozdrawiam :)
Pięknie wyrażone marzenia,wspaniale brzmiące "gdybyś"
bo to nadzieja która swoim pięknem niech się ukarze
dla Twego szczęścia.Pozdrawiam.
I niech się peelce spełni!
Pozdrrawiam
bądź mi słowem co to ciałem przy mnie stanie się
bądź mi ciałem co na widok mój podniesie samo się
piękny wiersz - myślę że odnajdziesz swoją miłość
przecież człowiek jest stworzony z miłości i dla
miłości:-)
pozdrawiam z przyjemnością przeczytałam ten wiersz :-)