Gdzie ja jestem?
Gdzie ja jestem?
Na jakiej arenie
Walki przegranej scenie
Bełkot czasu tnie mą duszę
Rozprawić się z sobą muszę
Pięć palców ręki chwyta obcęgi
Pozostaną słodkie pręgi
Słodka boleści tyś ponad miary
Przerosłaś moje zamiary
Znów sama w pustym korytarzu
Minionych lat ołtarzu
Czemu czemu uciekasz życie
W tym niebycie
I znów w białym suficie oczy wpatrzone
Krzykniesz - szalone!
Ja tego Tobie wcale nie życzę
Żeby tak wyglądało Twoje bycie
Komentarze (1)
...i zachwyciłam się. Głosuje na ten Wiersz.