Gdzie jesteś?
Gdzie jesteś kochany?
Pragnę pobiec do Ciebie
jak dziecko z ufnością
wtulić się znowu
w kołnierz Twego płaszcza
jak wtedy...
Pamiętasz?
Z ziarenek piasku
miłość ulepiona sypie się
Już nic nie chcę pamiętać
Konam każdego wieczoru
by zbudzić się
o brzasku
z nadziej na Twoje raniona
Gdzie jesteś gdy Cię wołam?
autor
Małgorzata K.
Dodano: 2021-08-30 23:34:24
Ten wiersz przeczytano 900 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
ciekawe czy on też tęskni jak Ty :)
pozdrawiam cieplutko :)
Pieknie wyrazona tesknota.
Udany utwor.
Pozdrawiam cieplo :)
Smutne i bardzo piękne wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo smutne wersy, miłość potrzebuje wzajemności i
pójścia w tym samym kierunku razem, pozdrawiam ciepło,
śląc serdeczności Małgorzato.
Tak to już jest z tą miłością. Do spełnienia
potrzebuje bliskości.
W innym przypadku staje się tęsknotą.
Twój wiersz doskonale nawiązuje do mojego,
Pozdrawiam Małgosiu:)
Marek
smutny wiersz ale i tak czasami bywa
Oto jest pytanie, gdzie podział się serca wybranek?
Tęsknota za nim spędza peelce sen z powiek a on się
nie pojawia :(
(Z nadziei* na twoje ramiona*)
Miłego dnia :)
I to duża Anno ...
uuu, tęsknota!
Miłość ulepiona z ziaren piasku.
Ładnie.
Tęsknota w najczystszej postaci.
Pozdrawiam.