Gdzie jesteś Aniu ? – sequel
ANIA powstał właśnie film poświęcony Ani Przybylskiej
To niemożliwe to nie może być jawa
to tylko przecież zły koszmarny sen
jeden z tych
których wiele październikową jesienią
w bladym słońcu liście się już nie
zielenią
barwami tęczy słowa się układają
w strofy na ostatnie pożegnanie
w napisany z serca jeszcze jeden tren
przecież Aniu tylko śpisz bólem zmęczona
jeszcze otworzysz piękne brązowe oczy
by świata łaknąc od nowa ciekawa
skąd te nasze łzy
jak krople rosy o poranku
srebrzą się na cienkiej pajęczyny sieci
dopóki poranny deszcz jej nie zmoczy
przyozdobi w perłowe korale
i przemieni w najcudowniejszą kolię
cichutko w kąciku
świerszcz na skrzypkach gra melancholię
za chwilę anioł do nieba z powrotem
wzleci
bo to tylko sen o życia ostatnim
przystanku
ale jeśli to senna mara dlaczego wciąż
trwa
gdzie jesteś słyszę głos jakby z oddali
tęsknota cały czas w moim sercu gra
okrutny los zabrał na zawsze Anię
tym którzy tak bardzo
ją kochali
Komentarze (15)
Wiersz czytałam już wczoraj, dziś powiem tak, też mi
szkoda pięknej kobiety, dobrej aktorki i dobrego
człowieka, bo wiem, że pomagała innym.
Bardzo ją lubiłam, zdecydowanie za wcześnie odeszła,
niestety tak czasem bywa, że choroba wygrywa, a czasem
ktoś ginie w katastrofie lotniczej, tak jak to było w
przypadku Anny Jantar, którą też lubiłam słuchać,
bywało, że śpiewałam jej piosenki, a Natalia Kukulska
bardzo mi ją przypomina, ma rysy Mamy, msz.
Pozdrawiam, dobrze, że o Niej przypominasz, Maćku.
Byla piekna kobieta. Zdolna aktorka. Odeszla
zdecydowanie za wczesnie.
Piekne wersy Macku.
Pozdrawiam
Oczywiście żal dziewczyny, że tak młodo zmarła. Jednak
nie podzielam Twojej prawie miłości do niej. Dla mnie
była to jedna z wielu twarzy pokazujących się w tv.
Jedna z ładniejszych twarzy, a na dodatek (o co u nas
trudno) zawsze uśmiechnięta. Ale co poza ładną buzią?
Nieodżałowana...,
wzruszający przepiękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Wzruszający wiersz, piękny.
Broniu, to wspomnienie o Ani Przybylskiej a ty masz na
myśli zapewne Annę Jantar
Tyle życia miała przed sobą, a to życie jak bańka
mydlana
Pięknie a zarazem smutno
Miłego weekendu Maćku:)
Smutne wersy, wielka szkoda utalentowanej Artystki,
pięknej, wrażliwej kobiety, pozdrawiam Maćku.
Mnie też tęskno do Ani. Często ją wspominam. W tym
samolocie zginął też mój kolega z pracy. Serdecznie
pozdrawiam.
Kontynuacja godna.
A Ania była piękną kobietą i Pięknym Człowiekiem.
piękna, utalentowana, kochająca - życie bywa
niesprawiedliwe.
Pięknie i smutno :-(
Z przyjemnością obejrzę film. Pozdrawiam serdecznie,
beztroskiego dnia:)
Smutno sie zrobiło :(
Wielka szkoda, że tak szybko odeszła...
W zadumie