Gdzieś na horyzoncie...
Gdzieś na horyzoncie pośród wiecznej morza
fali
Widzę twoje piękne serce płynące w
oddali
Lecz ono się oddala zamiast płynąc do
mnie
Nie mam sił i tonę... a razem ze mną setki
wspólnych wspomnień
Tonąc tak myślę o pięknych chwilach
spędzonych razem
O tym wszystkim, co teraz pewnie nazywasz
straconym czasem
Myślę jak wyjątkową osobę poznałem
Jak do szaleństwa ją pokochałem
Pamiętasz nasze wspólne plany i marzenia?
Kiedy razem chcieliśmy dla siebie wszystko
pozmieniać
Stworzyć własne niebo, stać się rodziną.
I być razem pośród trudów życia.. Lecz z
uśmiechniętą miną.
...
Opadłem na dno i samotność wokół.
Tu nikogo nie ma panuje ciemność i
spokój.
Brakuje mi tlenu czuje jak się dusze.
Nie mam po co wypływać, wiec odejść
muszę...
Me ostatnie myśli do Ciebie kieruje .
Mimo ze nie obchodzi Cię jak się teraz
czuje.
Obyś była zdrowa i z innym
szczęśliwa....
I tak zapomnisz o kimś, kto na dnie twego
serca pływa...
Komentarze (8)
Dziękuje serdecznie za wychwycenie błędu ''wokół'' :)
. Przy pisaniu zawsze jakich chochlik ortograficzny
się wkradnie. Oczywiście dziękuję za komentarze
zachęcam do czytania dalszych. Pozdrawiam.
Trudne są rozstania, lecz kiedy umiemy wyciągnąć z
tych doświadczeń naukę mogą być także powroty lub
nowe, inne przyjaźnie
http://www.eioba.pl/a/2q6k/kwadrans-z-grafomanem#ixzz1
JVEtcGMh
Ładnie i bardzo smutnie. Dobrej nocy
Ładnie i bardzo smutnie. Dobrej nocy
Bardzo ładnie, choć smutna treść. Pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ładna treść wiersz chociaż taka smutna.
Pozdrawiam cieplutko.
/wokół/:-) Nie lubię takich rymów, ale treść jest
zgrabna:-)