Gdzies we mnie pod rozdartym...
Przez niebo skrada się błyskawica
chmury tak brunatno ciężkie
jak zimno samotności
wiatr przerzuca cienie
między ciszą
ziemia spękana
czeka na białą łzę
gdzieś we mnie
pod rozdartym drzewem
anioł szaroskrzydły
osłania mały kwiat
autor
Szary
Dodano: 2008-11-17 13:08:46
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Stąd Twój Nick - szary? Od anioła szaroskrzydłego?
Pozdrawiam :)
Gdzie anioł, tam musi być przytulnie... pięknie
piszesz.
I osłaniaj ten Kwiat....
bardzo podoba mi się twój wiersz i toi co chronisz w
sobie :)
jak zawsze spiewasz opowiadajac - pieknie plus+
Dobrze, że masz takiego Aniloła- króciutko ale
wymownie a zarazem bardzo poetycko, zgrabnie napisana
miniaturka.
Bardzo podoba mi się ten szaroskrzydły anioł, obrońca
małego kwiatka. Ładny liryczny wiersz.
Piękny wiersz... piękne metafory... Brawo!
"Wiatr przeżuca cienie",...A "anioł...osłania mały
kwiat".Bardzo poruszające, pełne lirycznego czaru...
z kwiatem nadziei,poetycki dobry wiersz
Piękny, poruszający wiersz. Druga zwrotka trafia
prosto w serce ;) Plus +
Pięknie napisałeś Tak Anioł chroni Wiersz jest
wyjątkowy w swoim przesłaniu dla mnie Ma klimat
wzruszający wspomnień Pozdrawiam
Pieknie, melancholijnie...tak jak lubię i ta iskierka
nadziei...A Anioł dodaje nadziei...
jak to dobrze, ze Anioły istnieją. na tak.
Szaroskrzydły, ale....Piękny wiersz. Na TAK