getto gospel
dla wszystkich walczacych....
Uderzony w kręgosłup mojego umysłu
Pozbawiony odczuć i realności
Trafiam do środka materii
Rozumiem niezrozumiale
Postrzegam to czego inni nie widza
Bawię się powaga sytuacji
Upajam się trzeźwością ogółu
Lecz to tylko chwilowe
Stan ten wiecznym się nie stanie
Obudzę się bez znaczenia na wszystko
autor
stapac_po_krawedzi
Dodano: 2005-06-24 18:30:57
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.