Głębia
Podaj mi rękę
Powiodę Cie w głąb duszy mojej
Gdzie nikt nas nie znajdzie
A z dna wyłoni się jastrząb
Co wydziobać i pożreć chce
Dziecię niewinne i słabe
Do otchłani nicości
Przyciąga je bez skrupułów
Lecz lekko się unoszę
I dziób jego zamykam skrzydłem Anioła
Po górach ,dolinach
Za rękę poprowadzę Cię
Komentarze (4)
stokrotko:) Uchyl rąbka tajemnicy;)
Pozdrawiam:)
Ma jakąś ukrytą głębie... Ukłony ;]
fajne bardzo
przepiekny wiersz