globalne ocieplenie
dokarmiana ciepłem
staję się potulna
nawet kiedy trącasz nogą
gdy zbyt nachalnie
zaczynam się łasić
mówię - zobacz miły
za oknem zima
i przełykam na widok
twojego zbliżania
z dużą porcją
antilodum
na mroźne wieczory
Komentarze (50)
Bardzo ładne to antilodum.
amnezjo: od razu odczytałam zgodnie
z Twoją intencją. Jednak gdyby wiersz był mój
napisałabym
"przełykam ślinę" zamiast "i przełykam", ale na
szczęście dla wiersza nie jest mój, a innym
czytelnikom podoba się w obecnej postaci. Pozdrawiam.
Erotyk super... +++
Pozdrawiam
Ciekawy erotyk:) Pozdrawiam
amnezjo, udało ci się przekonać mnie, a na ile... na
tyle, że /przełykam/ zacznę stosować na co dzień,
fajne:)
wiersz "dokarmiony" ciepłem, podoba mi się to
antilodum na mroźne wieczory:)
ciepło domowych pieleszy
wszystko uleczy.
Pozdrawiam serdecznie
Nietuzinkowo, fakt! Życzę Ci oceanu antilodum:)
pozdrawiam.
Tak, i pieknie i cieplo w dodatku niebanalnie:)
Pozdrawiam:)
Ann - taka jest peelka. Lubi ciepło jak kot, a oddana
jest jak pies :)
Pozdrawiam pogodnie.
Barbaro - zakończenie, mówisz, a tam dopiero
początek:)))
Madi - niech więc działa :))
MamaCóra - cieszę się, że tak uważasz, bo o to mi
chodziło :)
Pozdrawiam ciepło, dziewczęta.
Graynano - dowiedziałam się przypadkiem pod Twoim
wierszem, że jesteśmy imienniczkami. Bardzo mi miło,
Grażynko.
:)
Cecylio, Kenaju - dziękuję za wizytę.
Pozdrawiam.
Vick, zima już się zbliża, jeszcze nam da popalić :)
Grażyna Sieklucka - zbliżania, dlatego że na wiele
wieczorów :)
No i koniecznie antilodum :))
Pozdrawiam pogodnie.
Krzemank, Bomi - czy wiecie, że gdy trębaczowi, przed
zadęciem w trąbę, pokazać cytrynę, to nie zadmie? A to
dlatego, że będzie przełykał ślinę wytworzoną przez
ślinianki na widok cytryny?
To tak chciałam w kwestii tego przełykania,
wstępnego:)))
Mi się nawet nieraz zdarza przełykać na sucho, wg
schematu: NAJPIERW ZASYCHA MI W GARDLE, PRZEŁYKAM,
CHOĆ NIE MAM CZEGO PRZEŁYKAĆ, A POTEM OPADA MI
SZCZENA.
Działo się tak (ze mną) np. na widok torebki od Prady,
której nie mogłam nabyć, mimo, że była w lumpeksie, za
drogo wyceniona :(
Nie wiem na ile i czy w ogóle udało mi się Was
przekonać?
Ściskam, dziewczyny.