głos natury
bury wilk pod lasem wyje
daje znak całej rodzinie
że pora ruszyć na łowy
spóźniony odejdzie głodny
ogarnia strach całą knieję
boją się nawet jelenie
bo gdy burczy wilkom w brzuchach
to schronienia trzeba szukać
kto kryjówki wnet nie znajdzie
szybko stanie się obiadem
nie wybrzydza wilcze plemię
osaczony martwym będzie
szans nie mają liściożercy
zew watahy śmierć im wieści
takie są przyrody prawa
jednym mięso innym trawa
Argo.
Komentarze (9)
Odwieczna prawda.
"takie są przyrody prawa
jednym mięso innym trawa"
Pozdrawiam serdecznie, życząc zdrowych, pogodnych
Świąt.
Cóż - tak stworzony jest nasz świat,
każda istota ma coś, co się nazywa żołądek i to jego
wina, i nikt nic nie poradzi.
Prawo silniejszego i tzw, prawo dżungli, smutne, ale
życie to nie bajka.
Pozdrawiam.
Dokładnie tak. Wręcz bliźniaczy wiersz do mojego
zjadanego aligatora. Ale wiem, że nasze podstawy
napisania tych wierszy mogą być różne. Pozdrawiam.
Mieszkam koło lasu i gdybym tylko się bała, to bym
życia nie miała. Ale wiersz sympatyczny. Pozdrawiam
prawda, ale są też tacy co wszystko jedzą.
Wzajemnie. :)
Niedźwiedź wszak jest wszystkożercą,
a przed watahą zmyka prędko.
Człowiek również zjada wszystko
lecz bez broni, to może wilkom... ot co.
Prawda, a wszystkożercom wszystko:)
Miłej niedzieli Argo:)