Głupia dusza... moja dusza...
Owładnęłaś moim sercem
Wypędziłaś duszę z mego ciała
Odebrałaś wzrok na nadzieje
Zostałam sama
Bez uczuć
Bez znieczulenia wyrwałaś mi serce
Zostawiłaś krwawiącą ranę
A ja czekałam aż wrócisz
Wierzyłam że przyjdziesz
Że podasz mi dłoń
Że tylko sobie żartujesz
Krwawiłam...
Pojawiłaś się nad grobem ze łzami w
oczach
A za Tobą stała moja czerwona dusza
Zaopiekuj się nią
Ona Cię tak kocha...
Nadal wierzy...
Głupia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.