Gniazdozbiór (Pustelnicy...
https://www.youtube.com/watch?v=05TXJwzUWLY - córka - wokal, ArekBordo - gitara
Wylatują z gniazda, spod matczynych
skrzydeł,
w zabłąkaną przyszłość - niedawne pisklaki.
Zostawiają w dali siedliska rozbite,
ku własnym marzeniom, rodzicom na
bakier.
Chcą brać słońce w dłonie, zachłysnąć się
niebem,
gdy wiatr zasłuchany w serc dwojga
współgranie
w manowce poniesie. I kochać! Za
siebie,
za dwoje, na zabój. Po grób i na amen.
Wracają na święta, na chwilę do stada,
by światłem napełnić opuszczone kąty
i łezkę uronić, bo kiedy wyjadą,
dom pustką zakwitnie jak zamróz za
oknem.
Czas - mocarz okrutny, a zdrowie na
kredyt;
minęły włóczęgi szlakami Stachury,
gdy siadał przy ogniu obok Majstra Biedy
i razem z Belonem kłaniali się górom.
Wyblakły po drodze marzenia za nami,
dewizę klasyka chciałoby się wskrzesić,
że ważne są w życiu dni, których nie
znamy,
ale po wielokroć, ważniejsze są dzieci.
-----------------------------------------
Film do wiersza zrobiony przez nieocenioną
Kazię (Kropla47)
https://www.youtube.com/watch?v=9H3yALwB2JU
Komentarze (134)
Wróciłam jeszcze raz, bo miło poczytać i obejrzeć
filmik.
Pozdrawiam :)
Witaj Arku:)
Moje dwa koliberki już wyfrunęły ale na szczęście
wiedzą dokąd wracać:)
Bardzo mi się podoba Twój wiersz zresztą chyba jak
każdy:)
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz i filmik . Taka jest kolej rzeczy dzieci
odlatują z gniazd .
Pozdrawiam serdecznie
P.S Arku, o wierszu już pisałam,
dodam, że masz rację, iż uważasz, że dzieci to skarb,
co prawda one muszą kiedyś odlecieć, taka kolej
rzeczy, ci co ich nie mają tracą, ale to ich
problem...
Poza tym, to dodam, iż u mnie zrobiłeś to co sam
ganisz, czyli też nic nie napisałeś nt. mojego
wiersza, a ganisz zachowanie Stefi, sam nie jesteś
lepszy...
To tak, g woli ścisłości, nie musisz się trudzić do
mnie:)
Dobrej nocy życzę:)
Witaj Arku!
Wokalu i gry wysłuchałam i jestem pod wrażeniem
całości, i każdego z Was z osobna ( gratulacje dla
córki za piękny głos) za wykonanie.
Słowa wiersza z dobrym przesłaniem.... szczęśliwcami
są ci, którzy dostępują powrotu "wyfruniętych".....
gorzkie łzy przełykają samotnie przegrani..... los
miewa niezbadane zawirowania....
serdeczności:)
dzieci...hm tak są na pewno ważne ale i mogą dać
solidnie w kość... w sumie to dla nich żyjemy, taka
nasza misja...pozdrawiam
Wiersz ciepły, rodzinny i bezwietrzny, ot palce
lizać:))
Nie mogę dać punktu, nie wiem czemu, może wcześniej
dałam, po cichu, czasem mi się to zdarza.
Dobranoc Arku:)
Super. Masz prawo być dumny z takiego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.
Super wiersz. Brawo.
Dobrego wieczoru Arku:)
Pozdrawiam serdecznie!
I ja dziękuję za Wasze komentarze.
Miłego wieczoru :):)
witam dzieci to przyszłość bo tylko po nas one zostają
...dziękuje za fajny wpis pod wierszem pozdrawiam
ciepło
Nie wiem jakim cudem przeoczyłem TAKI wiersz,ale
lepiej późno, niż wcale.Żałuję tylko,że nie potrafię
machnąć takiego komentarza,jakim Ty opatrzyłeś mój
zielonogórski tekst.
Pozdrowionka Bordo.
Samo życie.
Pozdrawiam.
Dziękuję Arku za Twój komentarz pod wierszem
Grzegorza. Wszystkie moje wpisy u niego wczoraj cudem
zniknęły ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz wyborny youtube też happy sad ;) pozdrawiam