gnioty
Bo ja nie myślę o sukcesie
i o tym by poetką zostać
przy każdym gniocie tak się śmieję
lubię je pisać sprawa prosta
A gdy dopada mnie zła chandra
biorę się wtedy do bazgrania
odskocznia dobra na bolączki
nie będę płakać tylko skakać
Bardzo je sobie wszystkie cenię
bo przecież to jest ciężka praca
kto zajrzy do mnie to się cieszę
lipa na rynku - kiczowata
autor
tereska1980
Dodano: 2015-07-15 11:42:11
Ten wiersz przeczytano 2555 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
piszemy tak jak umiemy, co myślimy i
czujemy,,,odrywamy się od codzienności,,,taka inna,
przyjemna to praca,,,pozdrawiam cieplutko
Ja mam tak ...podobnie ...pozdrawiam Polisia