Godnie żyć
Czy teraz przyjdzie mi się bić,
Bo ktoś gorączki zemstą dyszy.
Ja zawsze chciałem godnie żyć,
I też umierać, ale w ciszy.
Broń gdzieś w ogrodzie zakopałem,
Mundur też stracił na wartości.
Inaczej życie planowałem,
Bardziej spokojnie, i w miłości.
Dlaczego mam podnosić czoło,
Gniewu okazać smutną stronę.
A przecież miało być wesoło,
I inne życie , nie szalone.
Chyba odpuszczę sobie wojnę,
Niechaj wariaci zmilkną raczej.
Ja będę życie wiódł spokojne,
I te ich błędy też wybaczę…
Komentarze (3)
też lubię spokojne życie:)
Życie , nic poza
Grunt to żyć i cieszyć się z każdego dnia a wszystko
inne zakopać w zapomnienie :)
pozdrawiam