Z gołębi
Mówili na niego Zdzisek.
Ukochał wszystkie gołębie,
ze skrzydeł, najdelikatniej,
wyjmował kłujące ciernie.
Prąd ściągał (na czarno) ze słupa.
Miał krzepę. Niejeden konar -
sam - bez siekiery rozłupał.
Siadał na ławce pod sklepem,
w namiastce jednego z marzeń
i jakby w transie - słowami -
malował cudne witraże.
Zdzisek - wołali. Przychodził,
tu na sąsiedzkie podwórka,
coś kilka razy podpieprzył.
Gdy się paliło - on pierwszy.
Bywało, że zapominał
ogolić się i wykąpać.
Śmierdziało. Wracał z daleka,
uśmiech serdeczny się plątał.
Pytali: Zdzisek, dlaczego
tak bardzo kochasz gołębie?
Gwiżdżąc - z czułością - przeklinał:
Wiesz kurde, mają coś ze mnie.
Komentarze (122)
Wow. To ten sam Zdzisek z wielkim sercem i słabą
wolą...
Zachwycasz Cii-szo wrażliwością i kunsztem poetyckim.
Pozdrawiam :)
Halinko! - obydwa z wierszy twoich o Zdzisku - niby
opierają się na spotykanym rodzaju wrazliwości (bo
albo się ją ma - albo nie) tzn. - jakiś - wrazliwy,
pomocny - jednak... -alkohol, bezdomnośc - bliskośc
np. z psem, a - mimo to- wiersz jest wyjątkowy,
jednostkowy - zapadający w pamić - zostawiający slad -
na świadomości i psychice. refleksyjny.
Pozdrawiam serdecznie:)
ach jaki zbieg okoliczności mój kuzyn Zdzisiek też
kocha gołębie i pszczoły ale nie do końca przypomina
tego z wiersza :) bardzo ładnie :) miło pozdrawiam
Prosty, niby przeciętny człowiek, a serce ma gołębie;
dobrze, że doczekał się ballady, bo tak mi się biegło
po wersach wiersza.Ciszo, Ty wiele widzisz nawet tuż
za rogiem...
Konglomerat uczuć. Odczuwam zazdrość i czuję
współczucie...
Zdzisek miał swoją miłość do gołębi i to mu
wystarczyło.
Dzięki Babciu Teresko:)
Zdzisek - Jest, Sławku.
Eli - nie ma.
To dobrzy ludzie, choć pogubieni i nie nam oceniać ich
życie i wybory.
Zdzisek, niby nieucywilizowany... a też człowiek, z
gołębią duszą.
Pozdrawiam
Znakomity, Cii_szo, naprawdę znakomity! Serdeczności:)
Dziękuję BARDZO:)
Zdzisek był oryginałem. Niby prostym człowiekiem, ale
elokwentnym. Einstein podobno też nie przestrzegał
higieny osobistej. :)
Miłego wieczoru
:)
Dziekuję Państwu, nie wiedziałam, że Ktos tu bywał
jeszcze:)
Bywa i tak , ale nie wszyscy hodowcy gołębi są tacy
sami. Dobry wiersz.