Goło i wesoło
Pewna pani, aktorka z Warszawy
wymyśliła spektakl dość ciekawy
i przyznajcie , że było to głupie,
wystawiła na widownię ...pupę.
Ni to młódka , ani też niemowlę,
może gniotło ją coś
”niewymowne”.
Osiągnęła tylko zaskoczenie,
na tym zakończono przedstawienie.
Jeśli chciała już koniecznie, to w
alkowie,
choć w teatrze gra opiera się na słowie,
to litery twierdzę , nawet cztery,
tak naprawdę, nie zrobią kariery.
autor
fryzjerka
Dodano: 2010-04-06 22:30:30
Ten wiersz przeczytano 980 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
nie tak dawno byłam na przedstawieniu,na którym
aktorki biegały w toples...jedna widocznie tak chciała
zaprezentować swój biust,że nie ubrała się nawet gdy
sztuka się skończyła i widownia oklaskiwała
aktorów...żenada
I tłumaczyła się potem, że z miłości i z szacunku do
sztuki to zrobiła, ale wolę zapamiętać aktorkę, jak
ogłaszała, że w Polsce upadł komunizm.Była wówczas
bardziej wiarygodna.
Prawie wszystkie kobiece kariery opierają się o cztery
litery.
Co to się nie robi dla kariery, nawet wystawia te
swoje "cztery litery":))
Przypadek to nie pierwszy gdy atrysta tekst
zapominając miną nadrabia lub gestem ale...tu dno
widze drugie ( bo nieprawdą jest przecie ,że cztery
litery nie robią kariery...często one plus ładna buzia
i kariera rozpiera ). Wiersz płynny i przyjemny w
odbiorze :)
No w końcu..bo już 23-cia :)..Nawet Pulsa nie muszę
załączać :)..A nie tylko sam będę rozbawiał
:)..Spokojnego snu.. M.
Zamiast słów użyła gestu. Widownia nie zgłasza
protestu.