Goniące wspomnienia..
Nie policze stłumnionych słów
Sny w dłoniach mi się rozmazały
Deszcz jak łzy kapie po szybie
Obce śmiechy zza ściany
Zacieki krwi na ubraniu
Smutek wytarty w pościel
I pieczące żalem blizny
Porozrzucone gdzieś koło nadgarstka
Gubie siebie w tuzinie gwiazd
Pustka uczucia goni myśli
Nie rozumiem , uciekam
Chowam oczy w ciemność
Choć i tam doganiają mnie wspomnienia
autor
zgubiona
Dodano: 2008-12-20 22:29:22
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
wspomnienia ganią galopują ale tez mają swe siły i
kiedyś z nich opadną czasem warto po prostu poczekać
Wspomnienia czy chcemy czy nie jakos zawsze
powracaja,rozbudzajacb tamte dni i chwile
Te sny mnie szczegolnie uwiodły.
Wiersz mi się podoba... Tak to już w życiu jest, że od
wspomnień nie uciekniemy... zostawiam plus i
pozdrawiam