GOŃMY MIŁOŚĆ
Mówiłeś do mnie moje słońce,
świecisz tylko dla mnie.
Przed nami tyle lat,
do nas należy cały świat.
Biegłam do Ciebie boso,
z rana tak bardzo chciałam być kochana.
Zakochani, zapatrzeni, po cichutku
flirtujemy.
Zostaw szare dni, co nam więcej trzeba.
Las użyczy swojej gościnności.
Uciekniemy z miejskiego hałasu.
Nim nadejdą niepokoje, my będziemy już we
dwoje.
Tyle nadziei drzemie w nas, co tam deszcz i
słota,
kiedy myśli szalone, słońcem olśnione.
Zapomnimy o świecie.
Księgę życia czas pisać od nowa.
Czas jest jak rwąca rzeka, nie można go
tracić ani narzekać.
Otwórz swe serce i zaproś Miłość. Każda miłość jest siłą, która burzy to co było.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.