Góra świadomości
coś mi w nim nie gra ,proszę o radę.
Oddalam się od ciebie, odchodzę od
przykrości,
szukam siebie, na górze świadomości,
świadomość samotności, kieruję w stronę
przyszłości,
przyszłość doradza opaczności, omijania
niedorzeczności.
Brak niedorzeczności, daje dużo radości.
zapominam o przeszłości, nie marnuję swej
miłości,
to zaś chroni od przykrości, nie prowadzi
też do złości,
daje dużo przytomności, odzwierciedlam to w
szczerości.
Szczerości w tym związku nieznanej,
przez ciebie niedocenianej,
ze mnie kobieta nie kamień ,
wybacz,
nie mogę tak dalej.
Odchodzę , chcę szukać miłości,
ruszam,
wnet zardzewiałe kości,
Wszytko przez górę świadomości,
mam siłę,
uczucie pewności.
Akaheroja dzięki poprawiałam
Komentarze (12)
Frytko. Kłopoty przeminą. Jesteś atrakcyjną kobietą i
popularna pisarką. Lubię cię i cenię. Nie myśl tak
proszę. Głowa do góry. Najserdeczniejsze pozdrowienia.
Bardzo treściwe przedstawienie rzeczywistości.Bardzo
dobry wiersz.
Zapytaj serca ono prawdę ci powie jak przed ...nie
okłamie ....szczerość to dobra cecha...a świadomość
kim sie jest to potęga...pozdrawiam..
"ze mnie kobieta nie kamień ,
wybacz,
nie mogę tak dalej" i te słowa wyrażają wszystko, dla
mnie mogłyby być nawet osobną miniaturą, pozdrawiam
:-)
Bardzo ciekawy wiersz, ale jak Tobie kochana doradzić
- ja już to wszystko zapomniałem, nowego rozdzielnika
jeszcze nie dostałem...powodzenia
Miła Fryciu. Jeden taki w dorobku może być, ale
szczerze powiem, że zabawa zabawą, jednak zbyt dużo
ości - czyli jest zbyt monotonnie. Gdyby jakaś krótka
fraszka z ościami, to może, może byłoby nawet
zabawnie. Ale bez eksperymentów nie ma efektów.
Pozdrawiam.
ano coś tu nie gra, może ta ilość powtórzeń, czy
zdołasz z tego wybrnąć - myślę, że tak, mając
świadomość celu pisania ... :)
fajny ma charakter i prawdy...pozdrawiam
"na gorze świadomości", dziwne, lepiej, że w sobie. te
końcówki z ości nie wyglądają dobrze, nie dopowiadaj,
niech szczerość sama wypływa z tekstu. pozdrawiam:)
treść wiersza bardzo mi się podoba- budowa trochę
mniej, za dużo wyrazów kończących się na tę samą
sylabę, chociaż wydaje mi się , że to efekt
zamierzony, w przytomności mała literóweczka - brak
"o", najładniejszy rym to kamień-dalej, chociaż takie
przeplatanie wyrazów ma swój urok...pozdrawiam
serdecznie
W oparach takiej miłości szukaj ... przezorności
Pozdrawiam :)
Hmm...Bardzo podoba mi się Twoja zabawa ze
słowami,przechodzenie,ich spójne łączenie. Dla mnie
pewność jest dosyć względna,podświadomość jest zbyt
silna-trochę o tym wiem,poznałam ją.Wiersz godny
ponownego przeczytania.Pozdrawiam!