Góry
Zespołowi Stare Dobre Małżeństwo za to że nauczyli mnie w swych piosenkach kochać górskie wędrówki...
Kiedy rano załapię się poły świtu
co biegiem przemyka po cichu,
kiedy wyciągnę ręce do góry
tak wysoko że ponad chmury,
wiem że znów pójdę przed siebie
i znowu znajdę się w moim Niebie
jak wariat się będę cieszył
tak bardzo się będę spieszył
w okryte kilimem z drzew
i wyżej tam gdzie śnieg...
Spełni się wtedy każde życzenie
będę chłonął kolorów pastele,
wiatrem się mocno upiję
i znów poczuję że żyję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.