górzysty kraj
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
kochani rodacy
ileż mamy zalet
dzisiaj pomyślałem
myśmy jak górale
nieważne skąd jesteś
za swojego życia
przed tobą nie jedna
góra do zdobycia
codziennie się wspinasz
na tę swoją górę
i jak byś nie patrzył
zawsze masz pod górę
codzienna wspinaczka
czy to dzień czy w nocy
halny i tak zawsze
wieje prosto w oczy
tylko ci nieliczni
nie wiem skąd się wzięli
i po czyich plecach
na górę się wspięli
na szczycie rozsiedli
na łonie natury
nas stamtąd nie widać
przesłaniają chmury
my się wciąż wspinamy
często pot na czole
ciężko nam to idzie
dźwigając swą dolę
lecz mamy przygodę
codzienną z górami
a szczytu nie widać
zawsze za chmurami
więc po cóż nam w góry
jechać na wakacje
przecież my codziennie
mamy tą atrakcję
Polska kraj górzysty
taką ma strukturę
u nas prawie każdy
zawsze ma pod górę
dziś obce wspinaczki
w siną wiodą nas dal
a w sercu melodia
w której góral i żal
Tomasz Tyszka
2 12 2011 Hull
Komentarze (52)
--Tomku, przeczytałam ten wiersz na swoim profilu na
nk.. jestem tu, by przyznać Ci rację... u mnie w
centrum wciąż pod gorę i pod wiatr, przynajmniej w
moim życiu.. może kiedyś...
-- miłego wieczoru
Tomku, świetnie rymujesz :)
choć wiersz napisałeś w formie parodii pobrzmiewa w
nim smutna nuta
pozdrawiam :)
lUBIE góry góreczki choć ostatnio nie mam czasu .
Niektórzy z nas to wręcz alpiniści...
Coś w tym jest... prawdy życiowe, nad którymi warto
się zastanowić...
z górki też ciężko schodzić ;)
Nad morzem ich nie użyczysz, ale co mi tam :) Mam
swoją górą, na którą się wspinam serpentynami by dojść
do celu. Pozdrawiam :):)
Bardzo dobry refleksyjny wiersz
Tomeczku
Pozdrawiam serdecznie i życzę już tylko z górki i w
rodzinnym domu :)
Może i starocie, ale jakie ładne i mądre:)
Na Podlasiu gór brakuje,
ale to mnie nie strofuje.
Kiedy drogi nie zawiane,
jadę zwiedzam Zakopane.
Pozdrawiam.
Super. Wszyscy jesteśmy góralami. :-)
Pozdrawiam!
Dobre, refleksyjne, pozdrawiam :)
Bardzo ładnie Tomeczku, ale niekiedy z górki na
pazurki:)))
Wesołych Świąt:)
Tomeczku na południu górzysty,ale dalej. Ja na ten
przykład na nizinie mieszkam a nazywają ją
wysoczyzną mazowiecką...( zabawne )to tak jak w Twoim
wierszu pod górę , pod wiatr i na nizinie - to szybko
nie minie .
Wesołych świąt Tobie i wszystkim Ci bliskim -
Pozdrawiam cieplutko.
fajnie:-) pozdrawiam