Gość
za drzwiami noc
ktoś tłucze się głośno
to wiatr
nieproszony gość
zamykam drzwi na trzy klucze
szłam z wiatrem pod pachę
targał mną jak jakimś worem
to ciągnął
to znowu cofał
deszczem chlapał po oczach
a chciałam iść z wiatrem
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2012-01-17 10:26:09
Ten wiersz przeczytano 1423 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Trochę ten gość narobił zamieszania. No cóż, on jest
przecież nieobliczalny. Pozdrawiam:)
Nie łatwo iść z wiatrem, on jest szalony, zwykle
brniemy pod wiatr i stajemy się silni, jak on. Ciekawy
i ładny wiersz.Pozdrawiam.