Granica
Zniknie problem na granicy
gdy tam dotrą politycy.
Żołnierz lepiej nas pilnuje,
gdy TVN go opluje.
Jeśli rzuca ktoś kamieniem
zakryj głowę i golenie.
Jeśli niszczy ktoś zaporę,
ty zniszcz także jej podporę.
Oszczędź wodę, wszak bandyci
najczęściej już są umyci.
Gazów wzbraniają medycy
oprócz tych wprost z odbytnicy.
Jeśli ktoś na ciebie pluje
wytrzyj, nic to nie kosztuje.
Służby nie chcą emigrantów
to ich wyzwij od palantów.
Mundur to okrywa dżdżysta
w środku zapewne faszysta.
Nic tak Unii nie zachwyci
jak protesty na granicy.
Nazwij żołnierza „podłym bandytą”,
a w mig zostaniesz sam celebrytą.
Przepuść emigrantów roje
niech Niemcy mają za swoje.
Niech granice przekraczają
wszak Holendrzy już czekają.
To biedacy nie intruzi
czekają na nich Francuzi.
Żołnierzem rzecz oczywista
ma dowodzić aktywista.
Gdy zostaniesz ostrzelamy,
to bądź dobrze wychowany.
Jeśli spełnisz to przykładnie
to faszyzm szybko upadnie.
Komentarze (15)
Sławku, to mnie przeraża.
Odnoszę wrażenie, że jest jak w 1939.
Nikt Polsce nie podał pomocnej dłoni, gdy Niemcy
napadły na nasz kraj.
Po cichu, między sobą potem w paktach zrobili to, co
wg nich było słuszne.
Pytam- gdzie są inne kraje- podobno jesteśmy w Unii,
NATO ?
Co robi ONZ?
No, ale z wiadomych powodów nikomu się nie spieszy z
rozwiązaniem problemu, który będzie narastał coraz
bardziej.
P.S. Popraw w czwartym wersie od końca; 'ostrzelamy',
na "ostrzelany".
Pozdrawiam.
Dobrze to ująłeś, ten problem na granicy. Serdecznie
pozdrawiam.
Trafna ironia bardzo...nikt ich tu nie prosił ale
skoro uwierzyli szaleńcowi to niech on im da pracę i
kwatery skoro na nich zarabia...a w polskim narodzie
hipokrytow multum i sprzedawczyków...pozdrawiam GP
Przyjdzie zima i problem urośnie.
Na razie migranci nie zamarzają w nocy, ale niedługo -
kto to wie.
Pozdrowionka :):)
W poetyckiej formie ująłeś obecny problem. Myślę, że
najgorszy scenariusz to ugiąć się przed presją.
Pozdrawiam
Marek
smutne to i prawdziwe... ludzi szkoda lecz umyka wielu
to że manipulacja jak wszędzie... rozwija swe macki i
- smutne to gdy na pierwszym planie pod wałami są
kobiety i dzieci ..
Mareczku Ja rozumiem ze dla Ciebie dwadzieścia
milionów to dużo kasy ale w inwestycji chroniącej
notabene całą unię która opiewa prawie na 1,7 miliarda
to drobne na waciki zresztą ich przeznaczenie nie jest
na budowę ale na koszty rejestracji cudzoziemców. Co
da umiędzynarodowienie? Już ponad naszymi głowami choć
to my jesteśmy podmiotem sprawy Niemcy i Francja
negocjują z Putinem. Zakończy się to najpewniej
wycofaniem się unii a ci co atakują naszych
mundurowych w większości zostaną u nas. Kolejnym
krokiem będzie powrót granic w Europie by ograniczyć
przemieszczanie ludzi. Pomyśl odrobinkę nad
argumentami:)))
Na plus.
Nikt na nich nie czeka.
Żal mi tych ludzi, są manipulowani i wmanewrowani w
politykę.
A co będzie dalej, boję się tego.
Nie mam dobrych myśli.
Nam pomagano i w czasie wojny np.
Iran przyjął w 1942 roku 116 tys Polaków- w tym 13 tys
dzieci.
Nowa Zelandia.
W stanie wojennym też.
Może trzeba im jakoś pomóc- korytarze humanitarne-
leczenie chorych, i pomoc tam na miejscu w kraju skąd
są.
A przede wszystkim, aby nie było tam wojen, ale to
tylko mogą ci wielcy.
A ironia dobra- "gra" po umyśle.
Ja to także potępiam od początku, także tutaj, ale
mieszasz rodzimych i nie tylko protestujących z
oficjalnym stanowiskiem Brukseli i rządów. Groszami
nazywasz dziesiątki milionów Euro, które, mimo żadnego
apelu Polski zostało już zadeklarowane?
Dlaczego rząd Polski nie stara się umiędzynarodowić
tego konfliktu?
Obecność Amerykanów, Czechów i innych na granicy
byłaby dla nas korzystna.
Marku Przypomnij sobie tych wszystkich którzy wyzywali
żołnierzy od bandytów, śmieci, którzy zrywali
umocnienia. Którzy nawołują by przepuścić wszystkich.
Tych którzy nie widzą w kogo rzuca się kamieniami a
płaczą nad polanymi woda agresorami. Tych za granicą
którzy oferują grosze na wsparcie budowy zapory. Tych
co mur drwiąco nazywają "wałem". Nagle się narracja
zmieniła bo słupki kłują a oczy i teraz wszyscy
święci. Teraz każdy będzie bronił. Jak to mówiłem nie
raz ogólna hipokryzja.
Wiem, ale mieszasz, bo w tej sprawie jest obawa przed
kolejną falą i wiele krajów chce nam pomóc, wczoraj
Czesi, ale to my pomoc odrzucamy z niezrozumiałego
powodu.
Świat nie jest czarno- biały.
Marku sadzę że wiesz o czym piszę. Jeżeli nie
zauważyłeś podpisu to jest ironia a piszę tak by
pokazać intencje tych co mają inne na temat ochrony
granicy zdanie, bo takich nie brakuje i u nas a
szczególnie w Brukseli.
Granicy trzeba bronić i nie wolno wpuszczać ludzi
łamiących prawo, którzy siłą chcą ja przekraczać, bo
jest to inwazja. W bronieniu granicy mamy pełne
poparcie Unii i innych krajów, które oferują pomoc
wojska i finansową, więc nie wiem, o czym piszesz.