Granice fantazji
Granice fantazji zatarte
Kłamstwa mają wciąż drzwi otwarte
Zaciśnięte dłonie
Podróż się kończy i prawdę gonię
Wiruje ironia i bzdura
wspomnienie może coś wskóra
Alkohol rozluźnia ciało
Rzeczywistości w sensie zbyt mało
Przyjdzie dzień otrzeźwienia
Nie będzie nic już do zrobienia
Szarość zagmatwa drogi
Mimo chęci wyrok będzie srogi
Komentarze (5)
"Rzeczywistości w sensie zbyt mało" zrobiło mi się
zimno po przeczytaniu tego wiersza, marny to koniec...
nie mam co pisac...komentarze dały cały mój
zapał....pozdrawiam ciepło
zagubienie Fantazji końca nie ma, lecz gdy sobie a
muzom bez udziału drugiego,budzi zwątpienie a
wspomnienia to treść przeżyta Wiersz na etapie
krzyżówki losu Inspiruje Podoba mi się:)
złowrogi wiersz, ale jakże prawdziwy, pozdrawiam
ciepło, na zdrowie;)
Tak
bardzo cieńka linia oddziela nasze myśli fascynacje
wystarczy chwila nieuwagi by przeszły na stronę dobra
potwory.
Ładnie ujełaś słowa .Pozdrawiam serdecznie