Granice przeznaczenia
W przestrzeni pogubione dźwięki
Wyłapać próbuję.
Podeptane kształty
Nagiąć w swoją stronę.
Stłuczonej tęczy pierścień
Ułożyć w całość.
Wbrew marzeniom
Los kreśli twardym piórem
Swoją historię.
autor
szary motyl
Dodano: 2010-08-03 16:10:59
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
przed niczym nie można uciec..a przynajmniej przed
sobą:)
no właśnie co komu pisane... - ładna miniatura
-pozdrawiam
zawsze twierdziłam i twierdzę...przed przeznaczeniem
nie można uciec...
Ludzi ominiesz ale losu i przeznaczenie -
nie...zamyśliłem sie...bo gdzie jest ta
granica...pozdrawiam
szary motyl...motyle sa kolorowe...szare sa
cmy...zycie gnie karki wszystkich do ziemi
każdy kowalem swojego losu...może uda się jeszcze coś
zmienić, by spełnić te marzenia
"Stłuczonej tęczy pierścień
Ułożyć w całość" wszystko jest możliwe, trzeba tylko
uwierzyć.
Każde przeznaczenie można zmienić. To my jesteśmy
kowalami swojego losu i wytyczamy im szlak.
Pozdrawiam:)
...ale zawsze można powiedzieć : jak się nie ma co się
lubi , to się lubi co się ma :)))
Dla mnie- pomimo przeciwności starasz się tworzyć
swoje szczęście, a to jest najważniejsze. Pozdrawiam!
Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Śpiewała sp.Anna German).Pozdrawiam.