Grona Gniewu
nie trzeba odwagi
kiedy i tak
nie ma wyboru
John Steinbeck
z duszą
rozpostartą do krzyku
sercem
zaciśniętym w pięść
wyważyłem noc
gołymi rękami
żadne niebo
nie weźmie mnie już w obronę
bowiem
upokorzyłem ciemność
przed którą nawet gwiazdy
padają na kolana
autor
dark apostle
Dodano: 2020-05-01 12:24:09
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Nie jest trudno ciemność upokorzyć, ale pokonać ;)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Szkoda, że już nic nie pamiętam z powieści Steinbecka,
a Twój wiersz jest kapitalny,
te metafory są świetne!
Pozdrawiam majowo :)
dziękuje za komentarze i refleksje
p.s. nie jestem na służbie ciemności
Wiktorze - pozdrawiam
Aż tak? - metaforycznie - niesamowite. Życiowo - nie
wierzę: jesli bylo - to Bog Cię uchował
Pozdrawiam Dark Apostel:)
chyba,ze jesteś na slużbie ciemności...
Ale mi się podoba... :) Pozdrawiam.
fajne metafory.
Bardzo zgrabnie,na wyższym poziomie.Czytałem i
książkę,i obejrzałem film.
Pozdro.
Podobają mi się te metafory.
Ciekawe metafory. Wiele istotnych pytań można sobie
zadać czytając Twój wiersz.
Wiersz, który otwiera pole dla wyobraźni. Miłego
dnia:)