1 grosz
Każdy pisze to co mu gra w duszy .A każdemu gra inna melodia.Ta różnorodność jest wspaniała:)
Za jeden grosz kupię to co zawsze
chciałam
Uśmiech na twarzy i słońce na niebie.
I to, o czym nawet marzyć się bałam:
Szczęście, którego nikt nie zauważy.
Takie malutkie szczęście z wyprzedaży
Bo jeden grosz to kwota jest mała
Ale prywatne.Tylko mnie się zdarzy
I ja je w sobie będę hodowała
Choć więcej smutku mam w sobie niż
słońca
To taki promień starczy w zupełności
I nie zacieni mnie rozpacz do końca
Za jeden grosz choć tyle radości

Hashirama

Komentarze (16)
każdy pomnożony grosik zapracowany własnymi rękami
daje radości co niemiara :)
Dziękuję wszystkim, którzy skusili się na to żeby
przeczytać to co stworzyłam.Jestem "stwórcą"
nieprofesjonalnym więc i takie są moje dzieła.
Jeden grosz potrafi zdziałać cuda?
A Twój wiersz jest w klimacie pozytywny aż serce się
raduje, że potrafisz o tak za jeden grosz aż tyle
kupić;)
Pozdrawiam serdecznie i zostawiam uśmiech, życząc
miłej i spokojnej nocy Ola:)
Masz fajne pomysły,a dzisiejszy jak "Podróż za jeden
uśmiech".
Pozdrawiam.
faktycznie, tu jest nadzieja, maleńka, ale jest :-)
za jeden głos :)
Ładnie
Za jeden grosz i tyle uśmiechu
Pozdrawiam :)
Jeden groz jest bezcenny
Słońce i nadzieja są za darmo,odbieram odniesienie do
grosza w kontekście "wdowiego grosza",podoba mi się
pozdrawiam:)
no nie mogę....jakie Ty złośliwości widzisz w tych
grosikach w kuflu po piwie (a to jest szczera prawda)
ale oczywiście żartujesz z tym "sto lat"
Grażynko-małolatko...czy na prawdę na takiego starego
wyglądam?!
Trzeba się umieć cieszyć z tego co mamy, bo może to
jest właśnie to, czego nam potrzeba do szczęścia? ;)
Pozdrawiam :)
Do szczescia duzo nie trzeba, to prawda.
Cieszą rzeczy najprostsze. Wystarczy je dostrzec.
jeśli za jeden grosik można tyle kupić, to dobrze że
ja je zbieram (mam cały kufel po piwie tych
grosików).....a jeśli chodzi o mój koment do Twojego
poprzedniego wiersza to dziękuję że się nie obraziłaś
a wręcz przeciwnie...