Gruby Bolo
Ani urwis, ani łobuz
Tylko gruby, tak jak globus.
Zamiast biegać z chłopakami
To objada się bułkami.
Nie ma już przyjaciół w szkole
Więc w przyjaźni trwa z batonem.
Wszyscy śmieją się wokoło
Ma przezwisko Gruby Bolo.
I choć czasem jest mu smutno
I choć czasem jest mu źle
To pociechę ma wciąż w jednym
W tym, że zaraz sobie zje.
autor




Beata Szymańska




Dodano: 2006-10-26 12:37:35
Ten wiersz przeczytano 5993 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
to ci Bolo