GRUZINOM
/...słowo skutecznym, gdy chórem grzmi.../
kochamy Was chrześcijanie
Kolchidy Iberii Batumi...
wierność podziwiamy
pośród gór dzikich piasków
dłonie współczujące
łączymy w bicz chłoszczący
nie obroni wszak miast wiosek
dojrzałych krwią pól
zwykła Nasza wola znaczy niewiele
serce najgorętsze kulami
nie miota...
karmią Was pociechą - pamiętamy
dobrym słowem
najtańszą najlichszą z monet:
bogactwo obojętnych...
jak zawsze patrzeć będziemy
pośród krzyku zgliszcz trupów
i życzenia słać będziemy
apele może strasząc
- wzorcem zostawimy...
zdradę wybaczać najtrudniej
zapomnimy o niesmaku
...pamięci nie wierząc
Komentarze (1)
Zostanę pierwszą chórzystką w Twoim wierszu!Sory!
Dopiero dzisiaj widzę wspaniały ,pełen dobrych
,serdecznych przekazów wiersz.Jestem pod wrażeniem,
łączę się z autorem w geście solidarności z Gruzją!