Grzech
Ide skazana wśród skazańców
Morderca wśród zabójców.
Narodzona by być potepionym
Umarła, by być sprawiedliwie osądzonym.
Szczęście grzesznego katuszą sie staje,
Występek za występkiem rane za raną
zadaje
Aż je wszystkie krew obmyje.
Ciało nieskazitelne
Trądem duszy sie wnet przyoblecze.
Grzechy:
Biczować cie będą
abyś poczuł ich wdzięcznośc.
Kielich ci podadzą
abyś poczuł ich kwaśny smak.
Włożą ci na głowe
Złożoną z nich samych cierniową korone.
Aż wreszcie błotna, ludzka miazga
na krzyzu swych własnych grzechów
zawiśnie
aby stać sie strumieniem górskim.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.