guanyin
książka zsunęła ci się z kolan
kiedy zasnęłaś zasmucona
do jakich światów teraz poszłaś
szarotroskliwym zmierzchem
w kontury czyich nocy wnikasz
przejęta bezbronnością pytań
o spokój tylu których kochasz
czy zdążysz dać się kochać
autor
Pasjans
Dodano: 2022-10-01 01:13:20
Ten wiersz przeczytano 2571 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Tak lekko płynie się przez te wersy... Pięknie
napisane!
Przepięknie
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny.
Dzięki za to, że czytacie i jesteście :-) Wiersz jest
dla szczególnej osoby. Kłaniam się nisko Autorkom i
Autorom i serdecznie pozdrawiam :-)
jakbyś użył czterech skarbów gabinetu do napisania
tego wiersza
Karolu... mogę tylko westchnąć...
Ukłony dla wspaniałego Autora i pozdrowienia od
wilków:)
Pięknie.
Wiersz przepełniony czułością i tęsknotą.
Pozdrawiam ;-)
Przepiękny :)
Wzruszające wersy
Promiennej soboty:)
Pięknie, wiersz porusza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie, wzruszająco...
Miłego dnia
Wiersz przepełniony tęsknotą do ukochanej, jak hołd
oddany bogini, która jest poza jego zasięgiem...
wzruszający...
Pozdrawiam ciepło :)
pięknie o bogini współczucia.
Może są jeszcze takie osoby...
Piękny i świetny wiersz!!!
Pozdrawiam :)