Gusła
Gusła na Warniji zakozuwali dzieciukom
zaboziać sia kele jyziora coby topsiciul we
woda nie wciógnół.
Kołbuk jek czorno zmokło kokosz
wyglóndał,
a z łogóna mu sia jiskry sypali.
Straszno.
Óma zieczorami o duchach, diobelskych
psotach, bojki pozieduwała.
Abo o zaklantych zomkach co sia pod ziamnia
zapodli splytała.
Bojić sia gusłów to jeno, a zierzyć
to łuż co drugygo.
Bez to noszo Warnija je śwanto i
tajamno.
Moja pamięć pluszowego misia nie tuli
już.
Jestem winna jak słowa rozmyte u drzew.
Przypomnieć, zbudzić nie potrafię znów.
Mamo wraz z nią - Wiosną wróć.
W wiatr Twoje włosy przystroję,
rankiem polne kwiaty rosą zetnę.
Rozbawię tym gwiazdy na Niebie,
i nie wiem czy też Ciebie.
Jestem winna, bo skargą myśli posłałam.
W obawie przed narodzinami ulicami
przeszły,
wciąż trzymają się za ręce, chcą
więcej!.
Berło dzierżą, są ciszy pieśnią.
One nie zbudują dachu nad głową,
tu wszystkie szarfy nagrobne bledną,
białe sentencje blask tracą.
Przytul mnie Mateńko moja raz jeszcze.
W snach jest wszystko co najpiękniejsze.
gusła- zabobony
zakozuwać- zabraniać
topsiciul- topnik
kołbuk- kłobuk
kokosz- kura
óma- babcia
pozieduwać- opowiadać
zaboziać sia- bawić się,
splytać- zmyślać
zierzyć- wierzyć
Gwara warmińska.
Komentarze (50)
Piękna gwara poezja najwyższych lotów
Podziwiam pisanie gwarą, podtrzymywanie jej i
tradycji, piękna Warmii, bardzo ładne wersy podróży do
lat dziecinnych oraz z sercem miłości do mamy,
pięknie, pozdrawiam ciepło Aniu i ślę serdeczności.
Witaj Aniu.
Tęsknota boli zwłaszcza za matką.
W snach przychodzi i tuli; to rzadkość.
Serdecznie
;)
Annno, z szacunkiem dla Ciebie,( piekno je wosza
gwora)to sztuka tak pisać. Znasz Wasze wartości i to
się liczy, serdecznie pozdrawiam :)
Gabi, Fatamorgano, Bodku, Robercie.
Dziękuję pięknie.
Jak zwykle, wielka przyjemność lektury.
Jakiz niesamowity urok ma gwara warminska. :) Nie moge
sie naczytac. Rzadko mozna sie z nia zetknac.
Wiersz o mamie...
Jak myslimy o nich, to "stajemy sie" z powrotem
dziecmi. Tak bardzo ich nam brakuje, ze sama mysl
ogrzewa...
przypomina dziecinstwo.
Ja tak mam. :)
Wspaniale sie czyta, Aniu. :)
Pozdrawiam cieplo. :)
Wzruszyłaś wierszem o mamie i jak pisze Isia, podróżą
w lata dzieciństwa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cieplutki, wzruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Annno:))
Dziękuję Konwalio i Isiu Wam.
Wzruszająco wierszem przytulasz Mamę Anno...
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj!
Piękne wspomnienia, a zarazem podróż w dzieciństwo.
Dziękuję i pozdrawiam:)
Najko, Broniu, Maćku.
Dziękuję.
Piękna tęsknota za mamą w pięknych
wersach...pozdrawiam ciepło.
Do nas po wojnie już na Prusach wschodnich
przychodził do nas niedaleki sąsiad. Ile on bajek nam
naopowiadał. To były bajki zabronione dla dzieci. Ja
do dziś je pamiętam. Dosłownie horror. Piękna Twoja
tęsknota Aniu za mamą, jak również wiersz w gwarze
Warmińskiej. Serdecznie pozdrawiam.