Gwałt
Stoi parne lato
pod pstrym kapeluszem,
jeżynowe oczy
barwi czarnym tuszem
i wrzuca w dekoltu
apetyczną wnękę,
lewoskrętnym łukiem
rozchyla sukienkę
ozdobioną żytem,
a pod jej osłoną
tyczki aż do pasa,
nieskalane łono
pachnące ziołami,
w lekkim wyuzdaniu
golusieńkie dynie
w czułym nadczekaniu
… nagle niebo spadło
grzmiącym huraganem,
rozmazało przestrzeń
i pozamiatane
autor
anna
Dodano: 2022-08-15 06:37:57
Ten wiersz przeczytano 2010 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Tak czułem że będzie to gwałt nie gwałt i na wesoło.
No i pozamiatane.
Świetny wesoły utwór
Świetna poezja, z ciekawymi, oryginalnymi metaforami.
Pozdrawiam Aniu serdecznie :)
Swietny wiersz...;)
Choć tytuł sugeruje rzeczy, które nie zasługują na
liryczną oprawę, to sama treść szczęśliwie te obawy
zażegnuje. Zręcznie i oryginalnie!
Gdy parne lato dopuszcza się gwałtu na przyrodzie,
można się spodziewać, że dojdzie do udaru słonecznego
;(
Miłego dnia :)
Rzeczywiście to lato parne - w Twym wydaniu, tzn.
gorące. Bardzo zabawnie i ciekawie napisałaś.
Pozdrawiam ciepło.
Świetny.
Bardzo fajne, nietuzinkowe porównania i ujęcie tematu.
Miło się czyta, lekko i z uśmiechem ;)
No cóż, czasami plany dają w łeb:)
Fajny, z lekkim humorem wiersz.
Pozdrawiam Anno:)
Marek
Przepiekny wiersz, tylko zachwycac sie obrazem.
Pozdrawiam :)
Cudeńko Aniu, czyta się jednym tchem, serdeczności dla
Ciebie :)
Inna, zabawna odsłona z uśmiechem.
Aniu, książeczka już podążyła w Twoją stronę.
Miłej lektury, pozdrawiam
Takie sa gwalty... gwalt-owne. :)))
Lacze serdecznosci. :)
świetny wiersz Aniu - płynie