Gwiazdka z nieba
Zbyt niepewna.
Lecz pragnę Gwiazdki z nieba,
którą jesteś Ty.
Zbyt uczuciowa.
Lecz boję się ognia,
którym ta Gwiazda płonie.
Gwiazdko z nieba,
spadnij, proszę,
swym płomieniem rozpuść lód,
który moje serce zmroził.
Spadnij, Gwiazdko,
i spełnij to marzenie.
Niebo Cię nie potrzebuje,
bądź Gwiazdką mą.
(14.05.2009r.)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.