Gwiezdna wyliczanka...
Gdyby możnaby było,
chodzić po "Drodze Mlecznej".
Pogłaskać "Psa",
posłuchać ryku"Lwa", "Wilka",
i syczenia "Węża".
Popatrzeć na lot "Łabędzia",
"Gołębia", "Kruka" "Orła"
Porzeźbić wraz z "Rzeźbiarzem"
Zapleść "Warkocz Berenice"
Pogalopować na "Koziorożcu",
"Byku".
Pomodlić się przed "Ołtarzem",
polatać na "Latającej Rybie",
"Feniksie" "Smoku".
Wypalić fajkę pokoju z "Indianinem",
złapać w sieć "Wieloryba".
Możnaby wymieniać tak wiele,
ponieważ świat gwiazd, planet
jest
nieograniczony.
Może niedługo zauważymy na niebie
"Betoniarkę", "Traktor",
"Kota", a może samego siebie??

Roshan


Komentarze (1)
Lubię o gwiazdach. Pomysł na wiersz jest. Wykonanie
mniej przekonujące. Podoba mi się myśl zawarta w dwóch
ostatnich wersach.