Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gwóźdź!

Była sobie raz Dorotka
co za męża miała kmiotka,
wcale nie był urodziwy
jeno głupi i strachliwy.

Miał niebieskie jedno oko
no i w tyłku gwóźdź głęboko,
gdy wyginał swoje ciało
wtedy strasznie go bolało.

A gdy w barze wino pijał
to mu się on mocniej wbijał,
i powiada raz do żony:
- Strasznie jestem nim zmęczony.

Chyba pójdę do doktora
bo ten gwóźdź to istna zmora.
A w przychodni lekarz rzecze:
- Jak ty chodzisz z tym człowiecze?

Masz w pośladkach same dziury,
głupiś jest jak mało który
i go wysłał do kowala
gdzie się w kuźni on przechwala:

- Wyjmę gwoździa dziś prędziutko,
wypnij tyłek tu niziutko!
Zatem bierze w ręce kleszcze
- schyl się trochę mocniej jeszcze.

Wyrwał wreszcie obce ciało,
już nie będzie przeszkadzało.
Bolało go jednak pewnie,
bo po wyjściu płakał rzewnie.

Teraz gdy gwóźdź wyciągnięty,
rzec by można jest przeklęty.
Zanim kowal się zmiarkował,
już się w jego tyłku schował.

Kroczek w lewo, kroczek w prawo
coś porusza się niemrawo,
Myśli sobie, jakim cudem
gwóźdź ten przeszedł mi pod udem?

Chce wyciągnąć, lecz nie może,
kto mi teraz dopomoże?
Odszedł kmiotek bez boleści,
a gwóźdź ze mną się nie pieści...


autor

krzychno

Dodano: 2020-04-04 12:28:06
Ten wiersz przeczytano 1615 razy
Oddanych głosów: 44
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (45)

MAESTRO MAESTRO

dobry przekaz pozdrawiam

graynano graynano

Witaj Krzysiu. Świetny wiersz jak zwykle z humorem.
Pozdrawiam

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

No, to kowal będzie nosił zawsze przy sobie, gwóźdź do
trumny. Nie wykluczone, że wyciągnie mu go stolarz,
biorąc miarę na trumnę. I usiądzie sam na niego
nieszczęśliwie... ;)
Pozdrawiam

Mgiełka028 Mgiełka028

Nie ciekawa to sprawa, gdy gwóźdź w tyłku zawadza.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Krzychu, u Ciebie zawsze z humorem (no, prawie), co mi
się bardzo podoba, szczególnie w tym ciężkim czasie
:-) Widzę wykrzyknik na końcu tytułu i już żem
uśmiechnięty :-)

Wiersz super :-) A ten przechodni/zaraźliwy gwóźdź,
no, cóż... Znam wielu, co z takim w ..... łażą :-) :-)
Ale, na szczęście, niełatwo się zarazić... No, tylko
kowale, niestety, mają przes....., hahaha ;-) ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Czy to naprawdę ten Krzychno którego znałem ze
świetnego poczucia humoru?
Długo mnie nie było co prawda, ale nie aż tak długo
aby Autor mógł tak bardzo zmienić swój styl pisania.
Pozdrawiam.

waldi1 waldi1

no zobacz Krzysiu ilu to gości przybyło odkąd z Tobą
rozmaiłem...

tylko Ha ha ha i niech ten gwóźdź tam sobie gra ...

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Interesujące bardzo, ładne wersy, pozdrawiam
serdecznie, w zdrowiu udanego dnia.

Zosiak Zosiak

Być może.
To tylko mój 'widzimiś', a wiersz Twój :)

krzychno krzychno

We Zosiu:)

W zasadzie masz nieco racji jednak jak czytałem jest
dopuszczalna nazwa "gwoździa" w bierniku l.poj. i tym
się kierowałem:)Co do drugiej Twojej sugestii nie
miałbym pełnego rymu:)
Pozdrawiam:)

M.N. M.N.

Oby sie tylko infekcja nie wdała, bo dzisiaj wszystko
mozna złapać... Pozdrawiam Cię serdecznie Krzychno :)

Zosiak Zosiak

Wyjmę gwoździa dziś prędziutko,"
Myślę, że...
Wyjmę - gwóźdź
Nie wyjmę - gwoździa

Może
Wyjmę gwoździk dziś prędziutko,

"bolało go jednak pewnie,"
zabolało go zapewne

Pozdrawiam.

krzemanka krzemanka

:)) Po przekazie człowiek sądzi, że ten gwóźdź zwie
się przechodni.
Miłego dnia Krzychno:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »