Harpie
Stado szalonych harpi pędzi przez moje
ciało
rozrywają serce, umysł, rozrywają je
śmiało
za chwile umre lecz jeszcze z nimi
walcze
ale już nie długo - przerywają serca
tarcze
kolejny raz porażka, padam na ziemi niczym
głaz
padam ciężko, nie oddycham, rozszarpaną mam
twarz
jedno wiedz człowieku młody, nie daj
ponieść się miłości
bo inaczej skończysz kiepsko, nie ma na co
więc się złościć...
Autor Lwie-Serce
autor
Lwie-Serce
Dodano: 2007-01-01 22:29:47
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.